Najpierw wspólnie pili. Później zaczęli kłócić się o dziewczynę. Nagle jeden z nich wyjął nóż i zadał kilka ciosów swojemu kompanowi. Do zdarzenia doszło w Strudze. Bezpośrednio po zawiadomieniu 57-letniego mężczyznę podejrzanego o to, że ugodził on kilkakrotnie nożem 26-latka. Został zatrzymany w swoim mieszkaniu w momencie, kiedy mył nóż, którym prawdopodobnie posłużył się podczas pijackiej awantury. Poszkodowany został przewieziony do jednego z wałbrzyskich szpitali.
Jak ustalili śledczy z „piątki” całe zajście poprzedzone było kilkugodzinną biesiadą alkoholową na jednej z ławek. Policjanci zabezpieczyli ponad 10 butelek po winie i kilkadziesiąt puszek po piwie. Uczestnicy zdarzenia byli pijani. Mieli po ponad 3 promile. Powodem awantury i bijatyki pomiędzy dwoma mężczyznami była sprzeczka o dziewczynę. Straszy z nich trafił do policyjnego aresztu wałbrzyskiej komendy. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Wałbrzych się zmienia – fakt. Mentalność części mieszkańców – nie. To też fakt. Brutalnym dowodem jest to, co dzieje się na Placu Rycerskim w centrum. Jak poinformowali dziennikarze Radia Wrocław prezydent Wałbrzycha postanowił ustawić tam strażników miejskich. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo mieszkańców czy pojazdów, które pozostawiają tam kierowcy. Niestety spowodowane jest to falą kradzieży wszystkiego, co pojawiło się w tym miejscu w ostatnim czasie. Kilka kwiatków (dosłownie również) znalazło Radio Wrocław. Część z nich (a konkretnie z notatnika oficera) poniżej:
czytaj więcejNawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 26 letniemu mężczyźnie za włamanie do altanki i kradzież kosiarki spalinowej i podkaszarki. Straty poniesione przez właściciela altanki wyniosły niemal 2 tysiące złotych.
czytaj więcej
Zabił znajomą, bo nie chciała mu dać na wódkę. Został zatrzymany kolejnego dnia i był zupełnie pijany. Przyznał się do zbrodni i czyn swój tłumaczył wypitym alkoholem.
Włamali się do sklepu z zabawkami i skradli przedmioty o łącznej wartości niemal 4 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni i kobieta byli pod wpływem alkoholu. Mieszkańcom Świebodzic grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miała 30 letnia kobieta, która opiekowała się swoją 2-letnią córką. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem spowodowała zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka, może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
czytaj więcej