Okłamała matkę, wymyślając rozbój, bowiem bała się reakcji dziadka po tym, jak widział ją na spacerze z chłopcem, z którym nie wolno było się jej spotykać. Matka zawiadomiła policję o napadzie na jej 14-letnią córkę. Wałbrzyscy policjanci I komisariatu zostali powiadomieni o napadzie na 14-letnią dziewczynkę. Nieletnia opowiedziała matce, jak to dwóch nieznanych jej mężczyzn przy ulicy Hetmańskiej napadło na nią zrzucając z roweru, który następnie ukradli. Przerażona kobieta natychmiast powiadomiła policję.
W wyniku podjętych czynności dochodzeniowych śledczy z „jedynki” szybko zorientowali się, że takie zdarzenie nie miało miejsca. Dziewczynka rower zostawiła na przechowanie u jednego ze swoich kolegów, a sama poszła na randkę z innym. Podczas spaceru z chłopcem widział ją dziadek. Dziecko przestraszyło się właśnie jego reakcji po powrocie do domu, bowiem miała zakaz spotykania się z tym kolegą.
Wałbrzych się zmienia – fakt. Mentalność części mieszkańców – nie. To też fakt. Brutalnym dowodem jest to, co dzieje się na Placu Rycerskim w centrum. Jak poinformowali dziennikarze Radia Wrocław prezydent Wałbrzycha postanowił ustawić tam strażników miejskich. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo mieszkańców czy pojazdów, które pozostawiają tam kierowcy. Niestety spowodowane jest to falą kradzieży wszystkiego, co pojawiło się w tym miejscu w ostatnim czasie. Kilka kwiatków (dosłownie również) znalazło Radio Wrocław. Część z nich (a konkretnie z notatnika oficera) poniżej:
czytaj więcejNawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 26 letniemu mężczyźnie za włamanie do altanki i kradzież kosiarki spalinowej i podkaszarki. Straty poniesione przez właściciela altanki wyniosły niemal 2 tysiące złotych.
czytaj więcej
Zabił znajomą, bo nie chciała mu dać na wódkę. Został zatrzymany kolejnego dnia i był zupełnie pijany. Przyznał się do zbrodni i czyn swój tłumaczył wypitym alkoholem.
Włamali się do sklepu z zabawkami i skradli przedmioty o łącznej wartości niemal 4 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni i kobieta byli pod wpływem alkoholu. Mieszkańcom Świebodzic grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miała 30 letnia kobieta, która opiekowała się swoją 2-letnią córką. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem spowodowała zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka, może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
czytaj więcej