Aż 14 osób trafiło do szpitala w wyniku zderzenia busa z samochodem osobowym między Boguszowem - Gorce a Gorcami. W busie jechały dzieci i młodzież. Miały zagrać mecz w Wałbrzychu. Poniżej zdjęcia. Do wypadku doszło w środę popołudniu na jednym z zakrętów.
Z nieustalonych jeszcze przyczyn samochód osobowy marki Mitsubishi wjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył wprost w jadącego busa. W pojeździe znajdowały się dzieci i młodzież. Wszyscy jechali do Wałbrzycha na mecz piłki nożnej. Na miejscu natychmiast pojawiła się straż pożarna i pogotowie. Ratownicy zdecydowali się przewieźć 12 osób na obserwację do szpitala. Strażacy musieli rozcinać samochód osobowy, aby wyciągnąć ze środka pasażerkę auta. Kobieta jest w stanie ciężkim. Poważnych i obrażeń doznał również kierowca. Na miejsce zdarzenia wezwani zostali biegli, którzy ustalą przyczyny wypadku.
źródło: 30minut
Wałbrzych się zmienia – fakt. Mentalność części mieszkańców – nie. To też fakt. Brutalnym dowodem jest to, co dzieje się na Placu Rycerskim w centrum. Jak poinformowali dziennikarze Radia Wrocław prezydent Wałbrzycha postanowił ustawić tam strażników miejskich. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo mieszkańców czy pojazdów, które pozostawiają tam kierowcy. Niestety spowodowane jest to falą kradzieży wszystkiego, co pojawiło się w tym miejscu w ostatnim czasie. Kilka kwiatków (dosłownie również) znalazło Radio Wrocław. Część z nich (a konkretnie z notatnika oficera) poniżej:
czytaj więcejNawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 26 letniemu mężczyźnie za włamanie do altanki i kradzież kosiarki spalinowej i podkaszarki. Straty poniesione przez właściciela altanki wyniosły niemal 2 tysiące złotych.
czytaj więcej
Zabił znajomą, bo nie chciała mu dać na wódkę. Został zatrzymany kolejnego dnia i był zupełnie pijany. Przyznał się do zbrodni i czyn swój tłumaczył wypitym alkoholem.
Włamali się do sklepu z zabawkami i skradli przedmioty o łącznej wartości niemal 4 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni i kobieta byli pod wpływem alkoholu. Mieszkańcom Świebodzic grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miała 30 letnia kobieta, która opiekowała się swoją 2-letnią córką. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem spowodowała zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka, może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
czytaj więcej