Prokuratura Okręgowa w Świdnicy prowadzi śledztwo w sprawie zgonu 28-letniego mieszkańca Świdnicy, do którego doszło w dniu 24 października br. podczas interwencji funkcjonariuszy policji.
Dwudziestoośmiolatek został zatrzymany 24 października br. Przez funkcjonariuszy świdnickiej policji w godzinach wieczornych, na skutek interwencji zgłoszonej przez pracownika ochrony sklepu „Biedronka”. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że pokrzywdzony pozbawiony górnej części garderoby, awanturował się przed sklepem z dwoma innymi mężczyznami, co wzbudziło niepokój klientów sklepu. Pierwsi podjęli
interwencję funkcjonariusze Straży Miejskiej, a po nich przybył patrol policji. Mężczyzna został zatrzymany i umieszczony w policyjnym radiowozie.
W trakcie przejazdu do Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy ulicą Wrocławską, policjanci stwierdzili, że mężczyzna ucichł. Po zatrzymaniu radiowozu stwierdzili, że nie daje on oznak życia. Policjanci rozpoczęli akcję reanimacyjną, którą następnie kontynuował zespół pogotowia ratunkowego. Mimo trwającej 60 minut akcji reanimacyjnej nie zdołano przywrócić u pokrzywdzonego czynności życiowych.
Lekarz pogotowia stwierdził zgon mężczyzny o godzinie 19.05. W sprawie w dniu
26 października br. została przeprowadzona sekcja zwłok pokrzywdzonego, jednak określenie bezpośredniej przyczyny zgonu przez biegłego z zakresu medycyny sądowej będzie możliwe po uzyskaniu wyników zarządzonych badań toksykologicznych i histopatologicznych. W śledztwie wyjaśniane będą okoliczności w jakich doszło do zdarzenia, ze szczególnym uwzględnieniem czy do śmierci pokrzywdzonego przyczyniło się przestępcze zachowanie osób trzecich. Badane będzie także zachowanie funkcjonariuszy służb w związku z podjętą interwencją oraz zatrzymaniem
pokrzywdzonego celem ustalenia, czy w związku ze zdarzeniem nie doszło do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych.
źródło: 30minut
Wałbrzych się zmienia – fakt. Mentalność części mieszkańców – nie. To też fakt. Brutalnym dowodem jest to, co dzieje się na Placu Rycerskim w centrum. Jak poinformowali dziennikarze Radia Wrocław prezydent Wałbrzycha postanowił ustawić tam strażników miejskich. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo mieszkańców czy pojazdów, które pozostawiają tam kierowcy. Niestety spowodowane jest to falą kradzieży wszystkiego, co pojawiło się w tym miejscu w ostatnim czasie. Kilka kwiatków (dosłownie również) znalazło Radio Wrocław. Część z nich (a konkretnie z notatnika oficera) poniżej:
czytaj więcejNawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 26 letniemu mężczyźnie za włamanie do altanki i kradzież kosiarki spalinowej i podkaszarki. Straty poniesione przez właściciela altanki wyniosły niemal 2 tysiące złotych.
czytaj więcej
Zabił znajomą, bo nie chciała mu dać na wódkę. Został zatrzymany kolejnego dnia i był zupełnie pijany. Przyznał się do zbrodni i czyn swój tłumaczył wypitym alkoholem.
Włamali się do sklepu z zabawkami i skradli przedmioty o łącznej wartości niemal 4 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni i kobieta byli pod wpływem alkoholu. Mieszkańcom Świebodzic grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miała 30 letnia kobieta, która opiekowała się swoją 2-letnią córką. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem spowodowała zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka, może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
czytaj więcej