Zamaskowani i uzbrojeni sprawcy napadli na konwój, ranili policjanta. Uwolnili przewożonego w więźniarce przestępcę i jako zakładnika wzięli jednego z konwojentów. Z ciężkimi objawami zatrucia organizmu po rozpyleniu niebezpiecznej substancji do szpitala trafił strażnik aresztu śledczego w Świdnicy. We wtorek około godz. 10.00 pod aresztem śledczym w Świdnicy doszło do napadu na konwój. Policyjny samochód został zaatakowany przez dwóch zamaskowanych i uzbrojonych przestępców.
Najpierw ostrzelali samochód, uwolnili przewożonego w nim przestępcę, a w charakterze
zakładnika zabrali jednego z konwojentów. W trakcie wymiany ognia ranne zostały dwie osoby – policjant i jeden z napastników. W trakcie napadu przestępcy rozpylili niebezpieczną substancję. Z objawami ciężkiego zatrucia do szpitala trafia jeden ze strażników. O zdarzeniu poinformowany został oficer dyżurny KPP w Świdnicy, który w pościg za przestępcami wysyłał patrole. Na drogach wylotowych ze Świdnicy zostały ustawione posterunki i blokady.
Kilkadziesiąt minut później policjanci otrzymali informację, iż po mieście krąży „pirat drogowy”. Z relacji świadków wynikało, że może to być pojazd, którym poruszają się przestępcy. Do akcji zatrzymania uzbrojonych napastników ruszyli antyterroryści, którzy po otrzymaniu informacji o lokalizacji przestępców, przystąpili do zatrzymania sprawców napadu na konwój. Na szczęście to były tylko ćwiczenia, które miały pokazać, jak w podobnych praw
źródło: 30minut
Trwają poszukiwania mężczyzny, który prawdopodobnie utonął nad zalewem w Komorowie. Teren wokół zbiornika został przeszukany, zaś płetwonurkowie sprawdzają dno. W ostatnim czasie na terenie powiatu świdnickiego utonęło już kilka osób. Do wypadków dochodzi głównie na niestrzeżonych zbiornikach.
Poszukiwania rozpoczęły się w niedzielę. Mężczyzna przyjechał do Komorowa ze znajomymi. Około południa wszyscy poszli pływać. Po kilku godzinach, gdy kolega nie pojawił się na brzegu znajomi zawiadomili służby ratunkowe. Strażacy i policja przeszukali brzeg, ale nie udało sie mężczyny odnaleźć. Do poszukiwań dołączyli płetwonurkowie, jednka mętne dno utrudnia akcję.
Wałbrzyska policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o usiłowanie zabójstwa 39-latka. Zadał mu cztery ciosy nożem. Dramat spowodowała prawdopodobnie kłótnia o papierosa. Jak się okazało sprawca niedawno wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Teraz może mu grozić nawet dożywocie. Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę. Ugodzonego czterokrotnie nożem 39-letniego mężczyznę natychmiast przewieziono do szpitala, gdzie został poddany zabiegowi operacyjnemu. Znajduje się w stanie ciężkim.
Ponad 600 porcji marihuany zabezpieczyli wałbrzyscy kryminalni w trakcie przeszukania piwnicy należącej do 18-letniego mieszkańca Boguszowa Gorc. Jak ustalili policjanci zatrzymany 18-latek nie tylko posiadał środki odurzające, ale również handlował nimi. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Młodociany 18-latek trafił do policyjnego aresztu. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci szczegółowo wyjaśniają jej okoliczności, w tym źródło pochodzenia zabezpieczonych narkotyków. Niewykluczone, że dojdzie do kolejnych zatrzymań. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło:30minut
Prokurator skierował przeciwko Piotrowi Kruczkowskiemu, byłemu prezydentowi miasta Wałbrzycha zarzut tzw. przekroczenia uprawnień. Sprawa ma dotyczyć powołania czterech osób do pełnienia funkcji członków rad nadzorczych spółek komunalnych: Aqua-Zdrój sp. z o.o. oraz Miejski Zakład Usług Komunalnych sp. z o.o., które w chwili powołania pozostawały za wynagrodzeniem członkami rad nadzorczych innych spółek komunalnych gminy Wałbrzych, a które przed powołaniem nie złożyły wymaganych oświadczeń o braku przeszkód prawnych do pełnienia powierzonych funkcji. Prowadzenie śledztwa powierzono Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu Delegatura we Wrocławiu.
Dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy podjął czynności związane z ustaleniem zdarzenia, do jakiego doszło na pl. Grunwaldzkim. Zgłoszenie dotyczyło kradzieży monitorów i części komputerowych z pojazdu zaparkowanego przed Sądem Rejonowym w Świdnicy. Po wnikliwym przeanalizowaniu zapisu z kamer monitoringu wizyjnego udało się ujawnić okoliczności zdarzenia. Ustalono, że skradzione przedmioty zostały przeniesione na tył Hali Targowej ul. Zaułek Kupiecki skąd złodziej wraz ze swoim wspólnikiem umieścili je w pojeździe zaparkowanym na ulicy Budowlanej a następnie odjechali, Nagranie to w znacznym stopniu może przyczynić się do ujęcia sprawców kradzieży. Sprawę prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Świdnicy.
źródło: 30 minut