Dwoje mężczyzn dopuściło się kradzieży samochodu, gdyż jak tłumaczyli „chcieli go naprawić”. Za ten czyn grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Wałbrzyscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Wałbrzycha, 32 i 41 – latka. Sprawcy przyznali się do kradzieży samochodu o wartości około 500 złotych. Pojazd był unieruchomiony i stał na parkingu pod blokiem właścicielki. Ustalono, iż samochód został wciągnięty na lawetę i wywieziony. Funkcjonariuszom udało sie ustalić sprawców tego czynu. Mężczyźni przyznali się do kradzieży samochodu. Wiedzieli, że samochód jest zepsuty, dlatego wciągnęli go na lawetę. Młodszy z nich chciał go naprawić, trochę pojeździć i oddać. Policjanci odnaleźli skradzione auto. Zepsute, zostało oddane właścicielce. Obaj panowie odpowiedzą za kradzież. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wałbrzych się zmienia – fakt. Mentalność części mieszkańców – nie. To też fakt. Brutalnym dowodem jest to, co dzieje się na Placu Rycerskim w centrum. Jak poinformowali dziennikarze Radia Wrocław prezydent Wałbrzycha postanowił ustawić tam strażników miejskich. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo mieszkańców czy pojazdów, które pozostawiają tam kierowcy. Niestety spowodowane jest to falą kradzieży wszystkiego, co pojawiło się w tym miejscu w ostatnim czasie. Kilka kwiatków (dosłownie również) znalazło Radio Wrocław. Część z nich (a konkretnie z notatnika oficera) poniżej:
czytaj więcejNawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 26 letniemu mężczyźnie za włamanie do altanki i kradzież kosiarki spalinowej i podkaszarki. Straty poniesione przez właściciela altanki wyniosły niemal 2 tysiące złotych.
czytaj więcej
Zabił znajomą, bo nie chciała mu dać na wódkę. Został zatrzymany kolejnego dnia i był zupełnie pijany. Przyznał się do zbrodni i czyn swój tłumaczył wypitym alkoholem.
Włamali się do sklepu z zabawkami i skradli przedmioty o łącznej wartości niemal 4 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni i kobieta byli pod wpływem alkoholu. Mieszkańcom Świebodzic grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miała 30 letnia kobieta, która opiekowała się swoją 2-letnią córką. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem spowodowała zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka, może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
czytaj więcej