Groził przedmiotem przypominającym broń. Żądał wydania pieniędzy. We wtorek około godziny 9.40 nieznany sprawca dokonał napadu na jedną z placówek bankowych na Podgórzu. Wciąż nie wiadomo ile pieniędzy ukradł sprawca. Mężczyzna był zamaskowany. Z relacji świadków wynika, że mógł mieć około 30 lat. Był szczupłej budowy ciała. Po napadzie natychmiast zniknął. - Osoby, które mogą coś wiedzieć w tej sprawie lub były świadkami zdarzenia proszone są o kontakt z oficerem dyżurnym komendy miejskiej Policji w Wałbrzychu. Informacje można również przekazywać pod numer alarmowy policji 997 – apelują policjanci. Każdej osobie, która udzieli informacji w tej sprawie funkcjonariusze gwarantują anonimowość. (para)
źródło: 30minut
Wałbrzych się zmienia – fakt. Mentalność części mieszkańców – nie. To też fakt. Brutalnym dowodem jest to, co dzieje się na Placu Rycerskim w centrum. Jak poinformowali dziennikarze Radia Wrocław prezydent Wałbrzycha postanowił ustawić tam strażników miejskich. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo mieszkańców czy pojazdów, które pozostawiają tam kierowcy. Niestety spowodowane jest to falą kradzieży wszystkiego, co pojawiło się w tym miejscu w ostatnim czasie. Kilka kwiatków (dosłownie również) znalazło Radio Wrocław. Część z nich (a konkretnie z notatnika oficera) poniżej:
czytaj więcejNawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 26 letniemu mężczyźnie za włamanie do altanki i kradzież kosiarki spalinowej i podkaszarki. Straty poniesione przez właściciela altanki wyniosły niemal 2 tysiące złotych.
czytaj więcej
Zabił znajomą, bo nie chciała mu dać na wódkę. Został zatrzymany kolejnego dnia i był zupełnie pijany. Przyznał się do zbrodni i czyn swój tłumaczył wypitym alkoholem.
Włamali się do sklepu z zabawkami i skradli przedmioty o łącznej wartości niemal 4 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni i kobieta byli pod wpływem alkoholu. Mieszkańcom Świebodzic grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miała 30 letnia kobieta, która opiekowała się swoją 2-letnią córką. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem spowodowała zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka, może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
czytaj więcej