Niemal tysiąc złotych wynoszą straty, które ponieśli działkowcy z Rodzinnych Ogrodów Działkowych pod Tulipanem. W ubiegłym tygodniu wczesnym rankiem zniknęła brama wjazdowa oraz dwadzieścia pięć metrów siatki. O dziwo nikt nie widział sprawców. Działkowcy twierdzą, iż wielokrotnie można było zobaczyć złomiarzy, którzy z samego rana szli z łomami w kierunku ogrodów, bądź wracali z nich z wózkami i taczkami wypełnionymi metalami kolorowymi, które znikają najczęściej. Zazwyczaj skradzione zostają krany i kłódki, a z altanek wynoszone są widelce, noże oraz czajniki aluminiowe. Ostatnio jednak złomiarze posunęli się znacznie dalej i z Rodzinnych Ogrodów Działkowych pod Tulipanem została skradziona brama wjazdowa wraz z dwudziestoma pięcioma metrami siatki. Straty wyniosły niemal tysiąc złotych. - Złożyliśmy pismo do Komendy Powiatowej w Świdnicy, mamy nadzieję, że odbędzie się w tej sprawie śledztwo. Na razie jednak nie mamy żadnej odpowiedzi- mówi prezes działkowców pod „Tulipanem” Józef Rataj. Informuje także, że liczba kradzieży w ostatnim czasie znacznie wrosła. Ponieważ podobne sytuacje zdarzają się dosyć często, policja świdnicka wyszła naprzeciw właścicielom ogrodów i zorganizowała patrole, które maja obserwować działki nocą i nad ranem, czyli w czasie, gdy najczęściej dochodzi do kradzieży. Policja kontroluje także targowiska oraz punkty skupu złomu, gdzie już kilkakrotnie udało się znaleźć złodziei. W ten sposób w marcu udało się złapać młodego mężczyznę, który przez kilka miesięcy konsekwentnie okradał ogrody działkowe „Irys”. Funkcjonariusze odnaleźli go na niedzielnej giełdzie na ulicy Inżynierskiej, gdy próbował sprzedać narzędzia ogrodowe. Działkowcy mają nadzieję, że w podobny sposób uda się odzyskać bramę. Za kradzież oraz włamanie grozi nawet dziesięć lat pozbawienia wolności. Izabela Patro
źródło: 30minut
Wałbrzych się zmienia – fakt. Mentalność części mieszkańców – nie. To też fakt. Brutalnym dowodem jest to, co dzieje się na Placu Rycerskim w centrum. Jak poinformowali dziennikarze Radia Wrocław prezydent Wałbrzycha postanowił ustawić tam strażników miejskich. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo mieszkańców czy pojazdów, które pozostawiają tam kierowcy. Niestety spowodowane jest to falą kradzieży wszystkiego, co pojawiło się w tym miejscu w ostatnim czasie. Kilka kwiatków (dosłownie również) znalazło Radio Wrocław. Część z nich (a konkretnie z notatnika oficera) poniżej:
czytaj więcejNawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 26 letniemu mężczyźnie za włamanie do altanki i kradzież kosiarki spalinowej i podkaszarki. Straty poniesione przez właściciela altanki wyniosły niemal 2 tysiące złotych.
czytaj więcej
Zabił znajomą, bo nie chciała mu dać na wódkę. Został zatrzymany kolejnego dnia i był zupełnie pijany. Przyznał się do zbrodni i czyn swój tłumaczył wypitym alkoholem.
Włamali się do sklepu z zabawkami i skradli przedmioty o łącznej wartości niemal 4 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni i kobieta byli pod wpływem alkoholu. Mieszkańcom Świebodzic grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miała 30 letnia kobieta, która opiekowała się swoją 2-letnią córką. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem spowodowała zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka, może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
czytaj więcej