30-letni mężczyzna zginął podczas pracy na budowie Galerii Victoria w Wałbrzychu. Przyczyny tragedii bada prokuratura. Do wypadku doszło podczas pracy na wysokości. - Mężczyzna miał na sobie szelki zabezpieczające, ale nie przypiął liny – wyjaśnia Magdalena Korościk z Komendy Miejskiej Policji. Nie wiadomo, jak doszło do upadku z wysokości 6 metrów na ziemię. W tym czasie mężczyzna był sam. Jak się okazało, wpadł do szybu, przygotowanego pod urządzenia wentylacyjne. Natychmiast wezwano pomoc, ale poszkodowany zmarł po przewiezieniu do szpitala. Postępowanie w tej sprawie, oprócz prokuratury, prowadzi też Państwowa Inspekcja Pracy. Z przedstawionych dokumentów wynika, że wszystkie procedury dotyczące BHP ze strony pracodawcy zostały zachowane.
- Najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie tego zdarzenia, to nieszczęśliwy wypadek – mówi Magdalena Korościk.
Źródło: 30 minut
Wałbrzych się zmienia – fakt. Mentalność części mieszkańców – nie. To też fakt. Brutalnym dowodem jest to, co dzieje się na Placu Rycerskim w centrum. Jak poinformowali dziennikarze Radia Wrocław prezydent Wałbrzycha postanowił ustawić tam strażników miejskich. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo mieszkańców czy pojazdów, które pozostawiają tam kierowcy. Niestety spowodowane jest to falą kradzieży wszystkiego, co pojawiło się w tym miejscu w ostatnim czasie. Kilka kwiatków (dosłownie również) znalazło Radio Wrocław. Część z nich (a konkretnie z notatnika oficera) poniżej:
czytaj więcejNawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 26 letniemu mężczyźnie za włamanie do altanki i kradzież kosiarki spalinowej i podkaszarki. Straty poniesione przez właściciela altanki wyniosły niemal 2 tysiące złotych.
czytaj więcej
Zabił znajomą, bo nie chciała mu dać na wódkę. Został zatrzymany kolejnego dnia i był zupełnie pijany. Przyznał się do zbrodni i czyn swój tłumaczył wypitym alkoholem.
Włamali się do sklepu z zabawkami i skradli przedmioty o łącznej wartości niemal 4 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni i kobieta byli pod wpływem alkoholu. Mieszkańcom Świebodzic grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miała 30 letnia kobieta, która opiekowała się swoją 2-letnią córką. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem spowodowała zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka, może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
czytaj więcej