sowie

Kronika kryminalna - Wałbrzych i okolice

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Walka o przeżycie
2012-06-29 15:25

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mężczyznom podejrzewanym o śmiertelne pobicie mężczyzny, którego ciało znaleziono w tym tygodniu na Piaskowej Górze w Wałbrzychu. Prawnikiem nie jestem, ale mam prawo wyrazić swoją opinię. Niestety - dla mnie - to tylko do 10 lat. Gdyby zależało to ode mnie groziłoby im dożywocie lub minimum 25 lat pozbawienia wolności. Bez wygód w celi, kotletów schabowych i przyjemności związanych z wyjściem na spacer. Przecież zabili człowieka za nic. Chyba, że „argumentem” ma być to, że zapytał się ich czy mają poczęstować papierosem. Szkoda, że nie trafili na kogoś innego. Mocniejszego od siebie. Na przykład Arkadiusza Kaczmarka, który w niedzielę będzie walczył o tytuł zawodowego mistrza Europy.


Wówczas nie byliby takimi „kozakami”. Chociaż z drugiej strony...ręce i nogi Arka to broń. Tak naprawdę to on mógłby mieć kłopoty, gdyby broniąc się przed napastnikami użył za dużo siły. Myślę, że zgodzi się ze mną duża część Czytelników i mieszkańców. Nie wiem czy gdyby wałbrzyszanie mogli sami wymierzyć karę sprawcom, dyskutowaliby z nimi grzecznie. Nie mam pojęcia również jak zareagowaliby wałbrzyszanie na wiadomość, że wojewoda uchylił decyzję rady miejskiej w sprawie likwidacji PSP nr 31. Wiem jaką radość sprawiło to rodzicom, którzy przez kilka miesięcy próbowali uratować placówkę. Jak im się to udało? Służby prawne dopatrzyły się uchybień. Konkretnie braków formalnych związanych ze skutecznym powiadomieniem każdego z rodziców o planowanej likwidacji. Może błahostka, ale jednak przepis prawa. Wielka sprawa dla walczących o utrzymanie tej placówki. Radość dla dzieci, które – jak pamiętam – płakały na korytarzu śpiewając hymn szkoły. Policzek dla miasta. Czy dla radnych? O to trzeba pytać już ich samych. Proponuję jak najszybciej, bo za miesiąc może nie być okazji. Przed nami referendum o odwołanie rady miejskiej Wałbrzycha przed upływem kadencji. Grupa referendalna dostała wiatru w żagle. Wygrała bitwę, ale nie wojnę. Dokładnie 24 czerwca dowiemy się czy wałbrzyszanie chcą zmian. Dla części z radnych będzie to być albo nie być w polityce. Ich los jest w rękach mieszkańców. Najwyżej stracą stołki, ale nie życie. W przeciwieństwie do mężczyzny, znalezionego na Piaskowej Górze w Wałbrzychu, który najprawdopodobniej zginął z rąk dwóch osób. Rafał Pawłowski źródło: 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: