Na koncie ma siedem kradzieży. Straty wynikające z jego działalności sięgaja 4 tysięcy złotych. Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu otrzymali informację o kradzieży skrzynki pomiarowo-rozliczeniowej UPC, trakcji kolejowych oraz studzienek kanalizacyjnych. Po zebraniu obszernych materiałów dowodowych policjanci ustalili, że sprawcą tych przestępstw jest 20-letni mieszkaniec Wałbrzycha. Wczoraj doszło do jego zatrzymania. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do kradzieży. Przedstawił sposób działania i sprzedaży. Łączne straty wyniosły blisko 4 tysiące złotych. Zdołano mu udowodnić 7 kradzieży, których dopuścił się w ostatnim czasie. Trwają dalsze czynności zmierzające do ustalenia innych przestępstw. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. (red)
źródło: 30minut
Wałbrzych się zmienia – fakt. Mentalność części mieszkańców – nie. To też fakt. Brutalnym dowodem jest to, co dzieje się na Placu Rycerskim w centrum. Jak poinformowali dziennikarze Radia Wrocław prezydent Wałbrzycha postanowił ustawić tam strażników miejskich. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo mieszkańców czy pojazdów, które pozostawiają tam kierowcy. Niestety spowodowane jest to falą kradzieży wszystkiego, co pojawiło się w tym miejscu w ostatnim czasie. Kilka kwiatków (dosłownie również) znalazło Radio Wrocław. Część z nich (a konkretnie z notatnika oficera) poniżej:
czytaj więcejNawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 26 letniemu mężczyźnie za włamanie do altanki i kradzież kosiarki spalinowej i podkaszarki. Straty poniesione przez właściciela altanki wyniosły niemal 2 tysiące złotych.
czytaj więcej
Zabił znajomą, bo nie chciała mu dać na wódkę. Został zatrzymany kolejnego dnia i był zupełnie pijany. Przyznał się do zbrodni i czyn swój tłumaczył wypitym alkoholem.
Włamali się do sklepu z zabawkami i skradli przedmioty o łącznej wartości niemal 4 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni i kobieta byli pod wpływem alkoholu. Mieszkańcom Świebodzic grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miała 30 letnia kobieta, która opiekowała się swoją 2-letnią córką. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem spowodowała zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka, może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
czytaj więcej