Próbował zgwałcić dwunastolatkę. Na szczęście dziewczynce udało się uciec i poinformować o wszystkim rodziców. Mężczyźnie grozi nawet 15 lat więzienia. Istnieją podejrzenia, że nie była to pierwsza ofiara zatrzymanego. Napastnik był sąsiadem dziewczynki i znajomym jej rodziców. W zamian za pomoc przy zbieraniu owoców obiecał swojej ofierze loda. Dwunastolatka zgodziła się pomóc i wraz z mężczyzną udała się na działkę. Na miejscu Świdniczanin próbował doprowadzić do gwałtu. Zacisnął dłonie na ustach dziecka i zaczął rozbierać przerażoną dwunastolatkę.- Na szczęście dziewczynce udało się oswobodzić i poinformować o wszystkim rodziców. Wezwano także policję, a dziewczynka została przesłuchana w obecności psychologa. - mówi prokurator rejonowy Marek Rusin.
Mężczyzna został zatrzymany już następnego dnia, jednak nie przyznał się do winy. Przedstawił policji niewiarygodne alibi, które jest sprawdzane. Sąd zdecydował, że podejrzany zostanie w areszcie do rozpatrzenia sprawy, jest bowiem podejrzenie, że dwunastolatka nie była jedyną ofiarą zatrzymanego. Za próbę gwałtu mężczyźnie grozi 15 lat więzienia. Izabela Patro
źródło: 30minut
Wałbrzych się zmienia – fakt. Mentalność części mieszkańców – nie. To też fakt. Brutalnym dowodem jest to, co dzieje się na Placu Rycerskim w centrum. Jak poinformowali dziennikarze Radia Wrocław prezydent Wałbrzycha postanowił ustawić tam strażników miejskich. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo mieszkańców czy pojazdów, które pozostawiają tam kierowcy. Niestety spowodowane jest to falą kradzieży wszystkiego, co pojawiło się w tym miejscu w ostatnim czasie. Kilka kwiatków (dosłownie również) znalazło Radio Wrocław. Część z nich (a konkretnie z notatnika oficera) poniżej:
czytaj więcejNawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 26 letniemu mężczyźnie za włamanie do altanki i kradzież kosiarki spalinowej i podkaszarki. Straty poniesione przez właściciela altanki wyniosły niemal 2 tysiące złotych.
czytaj więcej
Zabił znajomą, bo nie chciała mu dać na wódkę. Został zatrzymany kolejnego dnia i był zupełnie pijany. Przyznał się do zbrodni i czyn swój tłumaczył wypitym alkoholem.
Włamali się do sklepu z zabawkami i skradli przedmioty o łącznej wartości niemal 4 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni i kobieta byli pod wpływem alkoholu. Mieszkańcom Świebodzic grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miała 30 letnia kobieta, która opiekowała się swoją 2-letnią córką. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem spowodowała zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka, może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
czytaj więcej