Skradzionych zostało już ponad dwadzieścia kratek kanalizacyjnych. Straty szacowane są na kilka tysięcy złotych, a dodatkowo ich brak stwarza niebezpieczeństwo dla pieszych i kierowców. Miasto w tej sprawie prosi o pomoc pracowników skupu złomu. – Kradzieże urządzeń kanalizacji deszczowej, głównie kratek wpustowych, nasiliły się w ostatnich tygodniach, dlatego oprócz zgłoszenia sprawy na policję postanowiliśmy zawiadomić również skupy metali kolorowych. Złodzieje mogą próbować swój łup sprzedać właśnie tam.- mówi Jarosław Markowski, kierownik Referatu Dróg Urzędu Miejskiego w Świdnicy. Straty finansowe szacowane są na kilka tysięcy złotych.
Z tego powodu władze miasta przesłały do skupu złomu informacje z prośbą o interwencje, gdy pojawi się osoba z kratką kanalizacyjną. Wspólna akcja może przynieść skutek, ponieważ zgodnie z prawem skupu, jego właściciele powinni dysponować rejestrami oraz tożsamością osób przekazujących odpady. W przeciwnym razie, nierealizowanie tego obowiązku jest zagrożone karą- Nie chodzi wyłącznie o straty finansowe, ale również o kwestie bezpieczeństwa pieszych i kierowców, którzy mogą wpaść do studzienki, z której skradziona została pokrywa– dodaje Jarosław Markowski. Izabela Patro
źródło: 30minut
Wałbrzych się zmienia – fakt. Mentalność części mieszkańców – nie. To też fakt. Brutalnym dowodem jest to, co dzieje się na Placu Rycerskim w centrum. Jak poinformowali dziennikarze Radia Wrocław prezydent Wałbrzycha postanowił ustawić tam strażników miejskich. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo mieszkańców czy pojazdów, które pozostawiają tam kierowcy. Niestety spowodowane jest to falą kradzieży wszystkiego, co pojawiło się w tym miejscu w ostatnim czasie. Kilka kwiatków (dosłownie również) znalazło Radio Wrocław. Część z nich (a konkretnie z notatnika oficera) poniżej:
czytaj więcejNawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 26 letniemu mężczyźnie za włamanie do altanki i kradzież kosiarki spalinowej i podkaszarki. Straty poniesione przez właściciela altanki wyniosły niemal 2 tysiące złotych.
czytaj więcej
Zabił znajomą, bo nie chciała mu dać na wódkę. Został zatrzymany kolejnego dnia i był zupełnie pijany. Przyznał się do zbrodni i czyn swój tłumaczył wypitym alkoholem.
Włamali się do sklepu z zabawkami i skradli przedmioty o łącznej wartości niemal 4 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni i kobieta byli pod wpływem alkoholu. Mieszkańcom Świebodzic grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miała 30 letnia kobieta, która opiekowała się swoją 2-letnią córką. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem spowodowała zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka, może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
czytaj więcej