Prokurator skierował przeciwko Piotrowi Kruczkowskiemu, byłemu prezydentowi miasta Wałbrzycha zarzut tzw. przekroczenia uprawnień. Sprawa ma dotyczyć powołania czterech osób do pełnienia funkcji członków rad nadzorczych spółek komunalnych: Aqua-Zdrój sp. z o.o. oraz Miejski Zakład Usług Komunalnych sp. z o.o., które w chwili powołania pozostawały za wynagrodzeniem członkami rad nadzorczych innych spółek komunalnych gminy Wałbrzych, a które przed powołaniem nie złożyły wymaganych oświadczeń o braku przeszkód prawnych do pełnienia powierzonych funkcji. Prowadzenie śledztwa powierzono Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu Delegatura we Wrocławiu.
Prokurator przedstawił Piotrowi Kruczkowskiemu, byłemu prezydentowi miasta Wałbrzycha zarzut popełnienia czynu zabronionego tzw. przekroczenia uprawnień, zarzucając mu, że w okresie od 28 lutego do końca kwietnia 2008r. przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, że wbrew obowiązującym przepisom prawa powołał cztery osoby do pełnienia funkcji członków rad nadzorczych spółek komunalnych: Aqua-Zdrój sp. z o.o. oraz Miejski Zakład Usług Komunalnych sp. z o.o., które w chwili powołania pozostawały za wynagrodzeniem członkami rad nadzorczych innych spółek komunalnych Gminy Wałbrzych, a które przed powołaniem nie złożyły wymaganych oświadczeń o braku przeszkód prawnych do pełnienia powierzonych funkcji. Na skutek powołania osoby te pobrały wynagrodzenie za okres od marca do 31 grudnia 2008 roku w łącznej kwocie 28.881,32 zł. Z tego powodu przyjęto, że podejrzany zarzuconego mu przestępstwa dopuścił się w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez te osoby (art. 231 § 2 kk). Piotr Kruczkowski nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień do czasu zapoznania się z pisemnym uzasadnieniem zarzutu. Wobec podejrzanego nie zostały zastosowane środki zapobiegawcze. Kilka godzin po publikacji informacji przez media były prezydent wydał oświadczenie. „Komentując decyzję Prokuratora, który przedstawił mi zarzut przekroczenia uprawnień polegający na powołaniu, niezgodnie z prawem, czterech osób do rad nadzorczych spółek miejskich na okres kilku miesięcy, oświadczam, że nie zgadzam się z tymi zarzutami. Odmówiłem wyjaśnień do czasu przedstawienia mi uzasadnienia zarzutu. Decyzje o powołaniu i składzie rad nadzorczych były przejrzyste i jawne. Podejmowane w oparciu o opinie Biura Prawnego i Biura Strategii i Analiz Urzędu Miejskiego, które zgodnie z Regulaminem Organizacyjnym miały obowiązek kontroli spółek miejskich, prowadzenia spraw kadrowych władz spółek, weryfikacji i sprawdzenia możliwości objęcia przez poszczególnych kandydatów stanowiska w radzie nadzorczej. Nadzór nad Biurem sprawował Wiceprezydent Miasta. Ani Miasto ani Spółki nie poniosły szkody finansowej, gdyż gdyby powołano do rad nadzorczych inne osoby, diety i tak musiałyby być wypłacone. Podobne sytuacje występują w innych gminach w Polsce ze względu na istnienie niejednoznacznego stanu prawnego”. W piśmie wyraził zgodę na umieszczanie zdjęć bez zasłoniętych oczu oraz posługiwanie się pełnym nazwiskiem. Na odpowiedź opozycji nie trzeba było długo czekać. Jeszcze tego samego dnia troje radnych naszego miasta wystosowało apel do obecnie rządzącego miastem Romana Szełemeja, o odwołanie Kruczkowskiego ze składu rad nadzorczych, w których zasiada. „Apelujemy do Pana o natychmiastowe odwołanie Piotra K., byłego prezydenta Wałbrzycha, ze składu rad nadzorczych spółek: Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna „INVEST-PARK” Sp z o.o. oraz Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej S.A. Zgodnie z Pańską decyzją Piotr K. jest reprezentantem Gminy Wałbrzych w tych spółkach. W sposób dla nas niezrozumiały z uporem wspierał Pan jego kandydaturę na prezydenta Wałbrzycha w wyborach samorządowych w 2010 roku jako członek „zespołu eksperckiego” Piotra K. publicznie głosząc, że jest to najlepszy kandydat na ten urząd. Pełniąc obowiązki prezydenta z nadania premiera Tuska, a następnie z wyboru, konsekwentnie utrzymuje Pan to poparcie czego wyrazem jest obecność Piotra K. w radach nadzorczych w/w spółek. Dziwi to w zestawieniu z Pańską negatywną oceną stanu miasta jaki Pan zastał po dojściu do władzy. Jako lekarz powinien Pan uznać, że każda choroba wymaga leczenia przyczyn, a nie tylko wiążących się z nią objawów. Inaczej, tak jak lekarze przed wiekami, upudruje pan tylko gangrenę, która i tak będzie dalej toczyć ciało do śmiertelnego końca. Teraz, po postawieniu przez Prokuraturę zarzutów byłemu prezydentowi, tym bardziej apelujemy do Pana o bezzwłoczne odwołanie Piotra K. ze składu Rad Nadzorczych tych kluczowych dla miasta Spółek! Jednocześnie prosimy Pana o wnikliwe przeanalizowanie oświadczenia Piotra K. opublikowanego w mediach 19 lutego 2013 r. będącego odpowiedzią na zarzuty prokuratury. Wskazał tam trzy osoby z urzędu miasta odpowiedzialne za kontrolę i opiniowanie decyzji personalnych, które prokuratura uznała za łamiące prawo. Do tej pory te osoby, z Pańskiej woli, pracują na eksponowanych stanowiskach w mieście. Rozpoczynając swoje rządy mówił Pan wielokrotnie o „nowym otwarciu” polityki miasta opartej na fachowcach sprawnie zarządzających miastem. W naszej ocenie te deklaracje w zestawieniu z Pańskimi decyzjami personalnymi były rozbieżne. W przypadku Piotra K. zarzuty prokuratorskie powinny być jednoznaczne z wycofaniem się przez Pana z jego popierania. Co do pozostałych... tym razem niech Pan będzie szybszy od prokuratora”. Pod pismem podpisali się: Mirosław Lubiński, Alicja Rosiak i Ryszard Nowak.
Źródło:30minut
Trwają poszukiwania mężczyzny, który prawdopodobnie utonął nad zalewem w Komorowie. Teren wokół zbiornika został przeszukany, zaś płetwonurkowie sprawdzają dno. W ostatnim czasie na terenie powiatu świdnickiego utonęło już kilka osób. Do wypadków dochodzi głównie na niestrzeżonych zbiornikach.
Poszukiwania rozpoczęły się w niedzielę. Mężczyzna przyjechał do Komorowa ze znajomymi. Około południa wszyscy poszli pływać. Po kilku godzinach, gdy kolega nie pojawił się na brzegu znajomi zawiadomili służby ratunkowe. Strażacy i policja przeszukali brzeg, ale nie udało sie mężczyny odnaleźć. Do poszukiwań dołączyli płetwonurkowie, jednka mętne dno utrudnia akcję.
Wałbrzyska policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o usiłowanie zabójstwa 39-latka. Zadał mu cztery ciosy nożem. Dramat spowodowała prawdopodobnie kłótnia o papierosa. Jak się okazało sprawca niedawno wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Teraz może mu grozić nawet dożywocie. Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę. Ugodzonego czterokrotnie nożem 39-letniego mężczyznę natychmiast przewieziono do szpitala, gdzie został poddany zabiegowi operacyjnemu. Znajduje się w stanie ciężkim.
Ponad 600 porcji marihuany zabezpieczyli wałbrzyscy kryminalni w trakcie przeszukania piwnicy należącej do 18-letniego mieszkańca Boguszowa Gorc. Jak ustalili policjanci zatrzymany 18-latek nie tylko posiadał środki odurzające, ale również handlował nimi. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Młodociany 18-latek trafił do policyjnego aresztu. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci szczegółowo wyjaśniają jej okoliczności, w tym źródło pochodzenia zabezpieczonych narkotyków. Niewykluczone, że dojdzie do kolejnych zatrzymań. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło:30minut
Prokurator skierował przeciwko Piotrowi Kruczkowskiemu, byłemu prezydentowi miasta Wałbrzycha zarzut tzw. przekroczenia uprawnień. Sprawa ma dotyczyć powołania czterech osób do pełnienia funkcji członków rad nadzorczych spółek komunalnych: Aqua-Zdrój sp. z o.o. oraz Miejski Zakład Usług Komunalnych sp. z o.o., które w chwili powołania pozostawały za wynagrodzeniem członkami rad nadzorczych innych spółek komunalnych gminy Wałbrzych, a które przed powołaniem nie złożyły wymaganych oświadczeń o braku przeszkód prawnych do pełnienia powierzonych funkcji. Prowadzenie śledztwa powierzono Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu Delegatura we Wrocławiu.
Dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy podjął czynności związane z ustaleniem zdarzenia, do jakiego doszło na pl. Grunwaldzkim. Zgłoszenie dotyczyło kradzieży monitorów i części komputerowych z pojazdu zaparkowanego przed Sądem Rejonowym w Świdnicy. Po wnikliwym przeanalizowaniu zapisu z kamer monitoringu wizyjnego udało się ujawnić okoliczności zdarzenia. Ustalono, że skradzione przedmioty zostały przeniesione na tył Hali Targowej ul. Zaułek Kupiecki skąd złodziej wraz ze swoim wspólnikiem umieścili je w pojeździe zaparkowanym na ulicy Budowlanej a następnie odjechali, Nagranie to w znacznym stopniu może przyczynić się do ujęcia sprawców kradzieży. Sprawę prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Świdnicy.
źródło: 30 minut